Nosal – jeśli szukacie krótkiej i łatwo dostępnej trasy w Tatrach, a jednocześnie chcecie uniknąć jarmarcznego klimatu Gubałówki, to zdecydowanie polecam. Ja zazwyczaj zapuszczam się w głąb Tatr, na dłuższe szlaki. W tym roku miałam jednak okazję być w Zakopanem tylko na pół dnia i wejście na Nosal było strzałem w dziesiątkę. To jeszcze czas przed sezonem i w dzień powszedni, więc na górze było mało ludzi. W weekendy, a szczególnie latem, trzeba się liczyć na pewno ze sporą liczbą ludzi.

Choć w pierwszej połowie maja było już ciepło, to niestety Tatry jeszcze się nie zazieleniły. To taki przejściowy okres między zimową bielą i intensywną zielenią lata. Na pewno w wakacje okolice będą wyglądały trochę weselej.

Jak się dostać na szlak na Nosal

Na Nosal doprowadzi was szlak zielony, który możecie rozpocząć z Kuźnic albo z punku ok. 1,5 km przed Kuźnicami.. Z centrum Zakopanego można tutaj dojść pieszo, zajmie to ok. 30–40 minut. Z dworca autobusowego al. 3 Maja kursują też regularnie busy, które dowiozą was na miejsce. Jeżdżą bardzo często, więc nie trzeba planować specjalnie godziny. Przejazd kosztuje 4 zł. W zależności od tego, z której strony chcecie zacząć szlak, wysiądźcie na przystanku Murowanica (przedostatni przystanek na trasie) albo podjedźcie do samych Kuźnic.

UWAGA – obecnie w Kuźnicach trwa remont i budowa węzła przesiadkowego. Dlatego gdy byłam tam w maju, busem można było dojechać jedynie do okolic Murowanicy i początku szlaku przy tamie. Jednak na czas wakacji miasto zdecydowało przywrócić możliwość dojazdu dla busów i taksówek do samych Kuźnic.

Czy trzeba mieć bilet wstępu

Tak, Nosal znajduje się na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego i żeby na niego wejść, trzeba kupić bilet wstępu. I z jednej, i z drugiej strony szlaku znajdują się budki. Bilet można też kupić online, np. przez aplikację SkyCash. Koszt biletu to 9 / 4,5 zł.

Ile czasu zajmie przejście

Szlak ma długość 2,7 km – nie jest więc długi. Mapa turystyczna pokazuje czas ok. 1:15 h. Oczywiście wszystko zależy od tempa i długości postojów, ale sami widzicie, że można się dość szybko uwinąć, nawet jeśli nie ma się dużo czasu.

Widok na Podhale

Zielony szlak na Nosal – od której strony zacząć

Na szlak można wejść z dwóch stron. Od strony Kuźnic – początek szlaku jest wspólny ze szlakiem niebieskim, który później odbija na Boczań. Wejście od tej strony jest dłuższe, ale łagodniejsze.

A druga opcja to wejście naprzeciwko Kuźnickiej Polany, przy niewielkiej tamie i zbiorniku na rzece Bystrej. To wejście jest krótsze i bardziej strome. W jednym miejscu jest kilka bloków skalnych, które mniej wprawnym osobom mogą sprawić drobne kłopoty. Ale uważam, że w takich miejscach zawsze łatwiej jest wchodzić pod górę niż z nich schodzić.

I właśnie tę drugą opcję polecam. W tej części jest więcej punktów widokowych i milej będzie iść, mając Tatry przed sobą.

Szlakiem na Nosal

Z głównej ulicy – Przewodników Tatrzańskich idźcie ścieżką w kierunku tamy. Dalej doprowadzi was ona do kasy biletowej (zdjęcie wyżej).

Na sam początek najbardziej stroma część szlaku. Na szczęście już po kilku minutach będzie okazja do usprawiedliwionego odpoczynku – mianowicie znajduje się tu pierwszy punkt widokowy. Widać z niego zbiornik, obok którego przechodziliście. No i sami popatrzcie, jak cudownie wygląda z góry. Kolor wody przypomina najpiękniejsze górskie jeziora.

Dalej trochę skałek, trochę schodków zrobionych z drewnianych pieńków, jedno miejsce, o którym wspomniałam wcześniej, gdzie pewnie będziecie musieli sobie pomóc rękoma.

Większość trasy idzie przez las. Jednak w drodze na szczyt będzie kilka kolejnych miejsc z widokiem. To takie wystające fragmenty skał. Wydeptane ścieżki wskażą wam drogę. Ale uwaga z dziećmi – ani te skałki, ani szczyt nie są zabezpieczone barierką, a pod nogami sporo metrów.

Wejście na Nosal powinno zająć mniej niż godzinę (45 minut wg mapy turystycznej, 55′ wg znaków) plus ewentualne przerwy. A na szczycie dość sporo miejsca – skałki, na których można przysiąść. No i widok na Tatry! O tej porze, w maju, na szczytach zalegało jeszcze sporo śniegu.

Zejście z Nosala do Kuźnic

Początek zejścia jest trochę stromy, ale to krótki fragment. Później ścieżka łagodnie idzie w dół, aż do Przełęczy Nosalowej.

Widok z Nosala w stronę Przełęczy Nosalowej

Z tego miejsca rozpościera się widok na Dolinę Olczyską po wschodniej stronie Nosala. Pani, która mnie mijała, poleciła wydłużyć trasę i przejść żółtym, a dalej innym zielonym szlakiem właśnie przez tę dolinę do Jaszczurówki. No ale to może innym razem.

Dalej znowu wygodną, dość szeroką drogą dojdziecie do połączenia ze szlakiem niebieskim, idącym z Boczania, i już przez las dojdziecie do Kuźnic.

Jeśli więc stawiacie pierwsze kroki w Tatrach, macie mało czasu albo robicie przerwę między dłuższymi wędrówkami, ale jednak chcecie się gdzieś przejść, to ten szlak na Nosal będzie świetnym rozwiązaniem!

A jeśli macie ochotę na dłuższy szlak w Tatrach, to polecam np. Tatry Zachodnie.

Leave a comment

%d bloggers like this: